Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Szpilka vs Mollo II
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
@Sander
Tak
@Sander

Artur Szpilka to już nie jest ten bokser co np. rok temu. Co sie zmieniło od czasu walki z McClinem? Całkiem sporo.

Po pierwsze: zupełnie inaczej mentalnie podchodzi do swoich pojedynków, z szacunkiem i repektem dla rywala, jednocześnie ufając swoim umiejętnościom. Nie ma już zadym np. przy spotkaniach face to face.
Po drugie: znacznie lepiej pracuje na nogach. Ma lepszy balans ciała.
Po trzecie: jest szybszy i pewniejszy. Lepiej schodzi z linii ciosu, zachowuje się pewniej w ringu.
Po czwarte: nabrał już całkiem sporo doświadczenia, dostał parę razy po ryju i wie, że musi więcej boksować niż się bić.
Po piąte: potrafi zadawać ciosy dużo mądrzej niż wcześniej. Nie idzie jak wilk na swoją ofiarę tylko zadaje je bardziej umiejętnie, gdyż nie walczy już w 4-6 rundowych bojach tylko w 10-cio. Potrafi lepiej gospodarować swoimi siłami, nie puchnie po 3-4 rundach. Tym samym poprawił kondycję.

Oczywiście nie musisz się ze mną zgadzać. Ja natomiast nie mogę się zgodzić z tym, że Artur nie robi postępów. Robi, bo gdyby ich nie robił to dostałby lanie i od Mollo i od Minto. Jasne, że do ideału brakuje mu jeszcze dużo, ale jest młody i ma jeszcze czas by się uczyć, o mistrzostwo świata przecież nie walczy.
Tyle w tym temacie.
Przyjmuję te argumenty ale wiele z tych czynników funkcjonowało już w walce z McCline'm. To wtedy Szpila z jeźdźca bez głowy stał się pięściarzem boksującym. Mankamentów w obronie jest dużo i są tak widoczne, że może zaciemniają obraz. Co do skandali na face to face to ten chamski wybryk z uderzeniem Zimnocha był całkiem niedawno. Oby nie było kolejnych bo Fiodor odejdzie a tego się Artur boi.
(13-08-2013 08:16 PM)AdamekFightPL napisał(a): [ -> ]Szpilka od kilku dobrych walk postępów nie robi. Nie jest to jednak jego wina a szkoleniowca.

Odwazne stwierdzenie, zwlaszcza majac na uwadze, ze Szpilka podczas walki czesto ignoruje rady trenera, wiec to raczej wina zawodnika, a nie Lapina, ze Artur sie nie rozwija, a raczej popelnia te same bledy. Dobrze ostatnio Fiodor pocisnal Szpilce w podczas przerwy, moze cos do niego dotrze jak bedzie wiecej takich zjebek.
@BMH
To nie jest tak, że Artur się go nie słucha... on po prostu na początku rundy podniesie łapy ale z czasem o tym zapomina i jest dalej klapa. A trudno jest też słuchać pokrzykiwania z narożnika gdy jest się skupionym na walce.
(14-08-2013 08:26 AM)AdamekFightPL napisał(a): [ -> ]To nie jest tak, że Artur się go nie słucha... on po prostu na początku rundy podniesie łapy ale z czasem o tym zapomina i jest dalej klapa.

Suma sumaru nie slucha sie trenera(nie mowie tylko o podniesionych lapach), wielokrotnie slyszalem uwagi w narozniku i krzyki podczas walki, gdzie Szpilka zachowywal sie jakby stracil sluch. Wniosek: Artur ma z tym problem, i nie wiem jak mozna obwiniac trenera za to, ze piesciarz sie go nie slucha.

(14-08-2013 08:26 AM)AdamekFightPL napisał(a): [ -> ]A trudno jest też słuchać pokrzykiwania z narożnika gdy jest się skupionym na walce.

To moze niech zmieni dyscypline sportowa na taka, gdzie rady trenera nie sa potrzebne.Rolleyes Mnie sie wydaje, ze sluchac sie trenera, to nic trudnego, zeby nie powiedzec, ze powinno to byc rzecza normalna-od tego jest kurde trener!!
Szpilka popelnia mase bledow, trener go opie*dala, a to jak grochem o sciane. Jedyna walka z tych ostatnich, gdzie Polak zrealizowal dobrze plan taktyczny i nie robil szkolnych bledow, nie pajacowal, nie podpalal sie, to walka z McCline.
Szpilka, to dla mnie nadrabia mina, przed walkami kozaczy, szpanuje obciachowymi slipami, opowiada jak to na sparingach nie niszczy rywali(jakby sparing byl wyznacznikiem czegos tam), jak ro*zjebie rywala na ringu, a wychodzi do walki i jest dupa, wygrywa, bo wygrywa(szacunek), ale nie jestem zaskoczony, ze Lapin tak potrafi go pocisnac.
@BMH
A nie pomyślałeś, że może Szpilka ma jakieś problemy ze słuchem? Big Grin

W sumie masz rację, że Szpilka przed walkami lubi się przechwalać i pokazywać jaki jest pewny siebie. Praktycznie przed każdą walką mówi, że jest świetnie przygotowany, że jest zimna głowa, jest szybkość, że zobaczymy nowego ''Szpilberga'' a później dupa z tego wychodzi i standardowo po walce, że nie wyszła, że dużo pracy przed nim itd.
Jeżeli ktoś chce się trochę pośmiać to na ringpolska macie konferencję prasową, włączcie od ok. 53:35, niezła wypowiedź Artura Big Grin
AFPL
Bardziej z pamięcią. Jak zapomina po minucie co się do niego mówi to Alzheimer jak drut.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Przekierowanie