Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Tomasz Adamek vs Dominick Guinn
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
38-letni emeryt, świetny rywal na przetarcieBig Grin
W sumie czy Grano czy Guinn - chyba nie ma większej różnicy....ale chciałbym żeby Dominick był w formie. Inaczej taka "walka" Adamkowi kompletnie nic nie da.
W formie nie będzie na pewno. 38 lat, ponad rok nieaktywny a do walki dwa tygodnie.
A idzcie w cholere z tym Janosikiem Big Grin.

Ja to czasami odnoszę wrażenie że ten jego żałosny poziom rywali i hipokryzja przed kamerami to jest jakiś rodzaj pokuty za wypadek po pijaku.

Mam dosyć tego człowieka a jeszcze pare lat wstecz go tak bardzo podziwiałem.
adammobp
Ja jakoś bardziej z ringów kojarzę jednak Grano. Jednak jak patrzę to Guinn walczył z wieloma ciekawymi pięściarzami i kilka tych walk na pewno oglądałem, ale nie zapisały mi się one w pamięci. Może tak: więcej walk oglądałem zapewnie Guinna, ale w pamięci bardziej utkwił mi Grano.
(19-07-2013 09:50 AM)BESTIA napisał(a): [ -> ]38-letni emeryt, świetny rywal na przetarcieBig Grin

Adamek to rocznik 1976, Guinn - 1975. Ja tam bym go emerytem nie nazywał, ale problemem jest właśnie to, o czym pisali poprzednicy, a więc aktualna dyspozycja Guinna.
Stawiam na nudną 12-rundową walkę. Adamek będzie punktował schowanego za podwójną gardą Guinna, a ten prawie nie będzie odpowiadał na ataki. Grano był jednak dużo ciekawszą propozycją. Można było liczyć na jakieś fajerwerki.
(19-07-2013 08:46 PM)Splint3rPL napisał(a): [ -> ]Stawiam na nudną 12-rundową walkę. Adamek będzie punktował schowanego za podwójną gardą Guinna, a ten prawie nie będzie odpowiadał na ataki. Grano był jednak dużo ciekawszą propozycją. Można była liczyć na jakieś fajerwerki.

W 3 zdaniach napisałeś całą prawdę o tej walce.

Grano byłby dużo ciekawszym rywalem, bo na pewno ostro by zaatakował i otworzył się. Wtedy byłaby nawet szansa na KO. Mogła by być walka podobna do tej z Walkerem.

Guinn cierpi już na kompleks journeymana. On wychodzi do ringu nie dać sobie zrobić krzywdy i jak najmniej boleśnie przetrwać dystans z wymagającym rywalem.
Będzie nudne 12 rund, bez momentów, walka bez historii.
Kto by to nie był to przynajmniej żeby wyszedł z wolą wygranej.
A Guinn tego nie gwarantuje a wręcz przeciwnie. Co lepsi rywale punktowali go do jednej bramki i teraz będzie podobnie. Bardzo, bardzo kiepski wybór.
Już myślałem, że ta magiczna formułka nie padnie z ust Tomasza :
-Dla mnie Guinn umie więcej niż Grano. Na pewno jest
lepszym pięściarzem - komentuje
zmianę przeciwnika, na zaledwie
14 dni przed walką, Tomasz
Adamek.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Przekierowanie