Ależ Floyd jest szybki, Alvarez zbyt statyczny, jak nie zacznie się ruszać to nie ma szans.
Na razie Mayweather na luzaku zgarnia kolejne rundy.
Floyd go zajeżdza tą szybkością

Młokos jakiś spięty. może to rzeczywiśie odwodnienie?
Raczej nawodnienie, na ważeniu kaloryfer, a teraz zalany jakby miał problemy z tarczycą. Jak dla mnie ciągle czeka na dobry moment, może nastawia sięna jakieś KO? Ciężko stiwerdzić czy to taktyka czy niemoc.
Floyd robi co chce, ale Canelo z rundy na rundę aktywniejszy.
Przecież rudy wygląda jak średni.
Jego ciosy są niegrożne i nie dochodzą do celu. a Floyd go trafia a za razem unika i blokuje.
Dobrze Pindera to określił "Walka profesora z uczniem" .
Scenariusz jak przewidywałem.
Gdzie te ciosy na korpus? Wyczuwam taktykę "zostawiam siły na rundy 9-12 i pruję szukając KO" ; )
Zaczynam przeczuwać że do którejs z rund Canelo nie wyjdzie.
Matthysse mnie dziś zawiódł, ale Alvarez jeszcze bardziej zawodzi...Floyd zaczyna się nim bawić.
Przy każdej akcji ofensywnej Canelo otwiera się przed Floydem niczym Morze Czerwone przed Mojżeszem.