Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Adrien Broner vs Fernando Quintero (2009-05-08)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Adrien Broner - Fernando Quintero

[Obrazek: mqdefault.jpg]

Data:2009-05-08
Miejsce walki: Sundance Square, Fort Worth, Texas
Stawka walki: Pojedynek "o pozbawienie rywala zera w rekordzie"
Sędzia ringowy: Neal Young
Sędzia punktowy 1: Jesse Reyes (76-76)
Sędzia punktowy 2: Michael Mitchell (77-75 Broner)
Sędzia punktowy 3: Arturo Velazquez (78-74 Broner)
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=6VK_qSZBwa8

O walce: Dla mnie wałek. Broner nie poradził sobie z intensywnością i presją rywala. Przyjmowała wiele mocnych ciosów na korpus, niejednokrotnie dawał się trafiać cepami, samemu pozostawał przy tym niedokładny i nieefektywny. Z tego co zrozumiałem Quintero dowiedział się o walce 4 dni przed pojedynkiem, a dał naprawdę świetną walkę.

Broner vs Quintero
1.10-9
2.9-10
3.9-10
4.9-10
5.9-10
6.9-10
7.10-9
8.9-10
------
74-78

Moim zdaniem dając wszystkie wyrównane rundy Bronerowi to maksymalnie powinien on dostać remis. Punktacje dla Amerykanina budzą we mnie pusty śmiech.

AB - Quintero

1. 10- 9
2. 10-9
3. 10-10
4. 9- 10
5. 9- 10
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-9

78-75 Adrien Broner
Bardzo fajna walka , dużo ciosów i wymian . Quintero robił dużo szumu , ale większość ciosów lokował na barki i ręce Adriena , który co by nie mówić był dokładniejszy.
Słaby występ Problema , kiepsko sobie radził z agresją rywala .
niedługo sie wezme za tą walke.

ale czekam na kogoś jeszcze bo nie chce żeby było że zrobimy tą walke w trójke i będzie 2:1 dla fanów bronka.
Duży kontrast między kartami @redda i @Krycha. Mam nadzieję, że fani Bronera nie robią lipy punktując pod ulubieńca.. Wink
Ja zawsze patrzę obiektywnie. ale wiesz jak to forum może przyjąc.
Sprawdzę niebawem obiektywizm @Krycha co do tej walki Wink
Ja już mu nie ufam Tongue
źle sie mu z avatara patrzy Tongue
Adrien Broner - Fernando Quintero
1. 10-9
2. 9-10
3. 9-10
4. 9-10
5. 9-10
6. 9-10
7. 10-9
8. 9-10

74-78 Fernando Quintero

Identyczna punktacja jak @redda. Broner był w tej walce po prostu wyraźnie słabszy. Cały czas spychany do defensywy przez ciągle atakującego Quintero. Ataki Fernando były trochę chaotyczne, dużo nie trafiał, jednak były rundy gdzie Broner tylko krył się za gardą i nie wyprowadzał prawie w ogóle ciosów. Zwycięstwo Adriena to dla mnie czysty wałek. Nie znałem tej walki, widzę, że balonik o nazwie Broner był pompowany od pierwszych walk. Musiał w końcu z hukiem pęknąć.
Przekierowanie