O ile ta walka w całości nie potrwa 2-3 rundy
Czekałem na komentarz Jerome'a nie powiem, że nie. Wszak plakat kontrowersyjny wyszukałem
@BESTIA
Chisora nie urwał to i Charr nie urwie
wszak przed walką z Dereckiem Haye miał jeszcze dłuższą przerwę z tego co pamiętam. Bodajże rok.
AdamekFightPL
Pożyjemy zobaczymy
.
Haye to wieksza wersja genialnego FMJ
Oczywiscie nie tak genialnego, ale porownywalnie.
Moim marzeniem związanym z Haye była walka jego z Huckiem, może się jeszcze doczekam.
Haye vs Huck, przyznam Ci racje, ze to byloby elektryzujace widowisko, a wiele zalezaloby od fizycznego przygotowania Hucka, u ktorego zdaza sie zauwazyc slabsza dyspozycje, kiedy Haye zawsze jest na 100%. Tak czy siak, czarny opykałby sztucznego szwaba.
@Niko1
Huck zostałby zmasakrowany przez Haye'a
nie ta klasa.
Adamek wiem, ze to bylaby deklasacja, ale watpie by nastapila przez nokaut
Sądze tez, ze to samo wydarzy sie w starciu FMJ vs Guerrero. Szacun dla tego frugiego za serce do walki, lecz klasa rowniez nie ta mimo wszystko. Obecnie nie widze takiego, ktoryby poskladal Mayweathera, Canelo sobie nie poradzi z Troutem a co dopiero ...
Zardzewiały Haye kontrolował znacznie lepszego Chisorę a nie poradzi sobie z Charrem? Moim zdaniem pójdzie mu znacznie łatwiej. Manny wystartuje z pierwszym lepszym cepem i może nie wstać. Może się postawić kilka rund, wiadomo ale znacznie bardziej prawdopodobną wersją jest deklasacja Syryjczyka. Przypominam sobię walkę z Ruizem, Haye bez formy w pierwszej rundzie ma Ruiza na dechach po boskiej kombinacji a nie potrafi go skończyć 9 rund. Charr jest zdolny to przetrwać ale nic nie zwojuje. Będzie jak Wach z Władem, twardy ale bez szans.
O tak ta akcja po której Ruiz padł pierwszy raz...majstersztyk Haye'makera.