Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Krzysztof Włodarczyk
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Włodarczyk przegra z każdym.
Chyba, że zacznie w trakcie walki wyprowadzać jakiekolwiek ciosy, wówczas jego szanse odrobinę wzrosną.
Diablo wraca walką na jednej z gal TVP (kwiecień-maj). Zdradził że jego rywal będzie prawdopodobnie Nigeryjczykiem.
Pierwszy typ to Durodola.

Oprócz tego skorzystałem z wiedzy Hugo i spojrzałem w tematy poświęcone najlepszym bokserom Afryki Zachodniej.
Jedyny który pasuje to Onoriode Ehwarieme <- zawodnik HW, który mógłby zbić do cruiser (chyba że Krzysio już się przenosi do ciężkiej).

Jeśli będzie to jakieś inne nazwisko to raczej bum :<
Nie sądzę, żeby to był Ehwarieme, który w swoim ostatnim pojedynku ważył 239 funtów. Ja stawiałbym na Lateefa Kayode, który nie spełnił niegdyś pokładanych w nim dużych nadziei.
Kayode jest na równi pochyłej, boksuje jeszcze rzadziej od Włodarczyka - idealny rywal na powrót i ładne zaprezentowanie się przed polską publicznością.
Wydaje mi się, że zarówno Durodola, jak i Kayode to prawdopodobne opcje.

Durodola moim zdaniem będzie przeistaczał się w pełnowymiarowego journeymana. Facet jest po solidnych przejściach, boksuje coraz gorzej i coraz słabiej trzyma cios - nazwisko ciągle ma dobre, które można całkiem solidnie zdyskontować na ringach Rosji, Polski, czy Belgii. Byłby to fajny rywal dla Włodarczyka, bo boksujący ofensywnie i idący do przodu.

Kayode został złamany mentalnie przez Ortiza. Z Lebiediewem i Tapią nie walczył o zwycięstwo, był bardzo zachowawczy. Z Diablo dałby nudną walkę.
Garczarczyk powiedział, że Kayode chce walczyć z cruiserem z Polski. Drogą dedukcji (wyłączając zawodników, którzy mają już zakontraktowane walki) wytypował Włodarczyka i Głowackiego. Jak zebrać średnią z tego i z tego co napisaliście, to Diablo wydaje się pewny.

Ja się zastanawiam czy przypadkiem w Fonfarę też Lateef nie będzie celował.
Diablo wraca 23 marca w Łomży, rywal nieznany ale mówi się o Lateefie Kayode. W sumie dobry rywal: przeciętny, niezbyt ruchliwy, w sam raz dla Włodarczyka.

Sam Diablo uważa, że mimo 37 lat jest w stanie pokazać dużo dobrego w boksie, argumentując to między innymi udziałem w WBSS. W sumie takiego argumentu na jego miejscu bym nie używał.

Co ciekawe, polski rynek bokserski zaczyna dorównywać amerykańskiemu, przynajmniej w kontekście dorastania do typowych problemów organizacyjnych: do walki Włodarczyk-Jeżewski nie doszło głównie ze względu na konflikt telewizji (odpowiednio TVP i Polsat). W sumie zabawnie się to czyta Wink
Kayode to dobry rywal dla Diablo? Porozbijany typ, który przegrał ostatnie 4 walki, w tym 3 przed czasem. Przecież chyba nie chodzi o to, żeby Diablo wygrał, ale żeby w wieku 37 lat jeszcze stoczył ze 2-3 ciekawe walki i trochę zarobił. A walka z Kayode to "przecieranie się", tylko przed czym? Chyba przed emeryturą.
No ja już na Włodarczyku postawiłem krzyżyk z półtora roku temu w okolicy walki z Gevorem i absolutnie nie wymagam od niego porywania się na top. Kayode to w miarę znane nazwisko, zawodnik pasujący stylowo, raczej nie będący poważnym zagrożeniem: dla 37 past prime byłego mistrza świata, który chce sobie jeszcze coś dorobić to bardzo dobry rywal.

Ciągle w tle jest temat walki Włodarczyk - Lebedev - jak Krzysiek pokona Kayode to można od razu robić porównanie pośrednie z Denisem i na tej podstawie zrobić obu pożegnalną walkę starych mistrzów (o ile Lebedev jakimś cudem nie dogada się z Usykiem).

Chyba, że Diablo rzeczywiście się podtuczy i będzie szukał kasy za walkę ze Szpilką.
Jak nie ze Szpilką, to niech zmierzy się z Masternakiem, Fonfarą, Cieślakiem, Balskim itd itp. Zarobi kupę forsy i ludzie chętnie to obejrzą. Albo niech jedzie do Rosji, gdzie jest doceniany (nawet przeceniany) i chętnie go tam zobaczą, bo tam cruiserów też nie brakuje.
Przekierowanie