Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Londyn 26.10.2019
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Josh Taylor vs Regis Prograis – super lekka o pasy IBF, WBA Super i WBC Diamond
Finał turnieju WBSS, najważniejsza walka tygodnia i pojedynek na szczycie wagi super lekiej. Obydwaj zawodnicy od paru lat prezentują doskonałą formę i zmiatają rywali z ringu. Łączą dużą siłę ciosu z poprawną techniką i motoryką. Czerwony Wilkołak dysponuje chyba bardziej wyrafinowaną techniką, ale The Tartan Tornado jest większy i chyba silniejszy fizycznie. Za Taylorem przemawia też argument własnego ringu.
Dereck Chisora vs David Price – ciężka
Podochocony 3 kolejnymi wygranymi Price ciągle ma nadzieję, że powróci do czołówki wagi ciężkiej, z której dawno i bezpowrotnie wypadł. Słaba odporność na uderzenia i nadmierna bojaźliwość z góry czynią z niego ofiarę zwykle agresywnie boksującego Chisory.
Ricky Burns vs Lee Selby – lekka
Walka, której wynik jest niezwykle trudny do wytypowania. Obydwaj w przeszłości byli mistrzami świata, z tym że Burns aż w trzech kategoriach. Obydwaj mają też najlepsze lata za sobą, chociaż 4 lata młodszy Selby chyba zachował lepszą formę i powinien wygrać.
Yves Ngabu vs Lawrence Okolie – cruiser o pas EBU
Starcie czołowych cruiserów Belgii i Wielkiej Brytanii bez wyraźnego faworyta. Okolie imponuje warunkami fizycznymi i siłą ciosu, ale z drugiej strony wręcz zniechęca do oglądania swojego boksu chaosem, jaki wprowadza do ringu. Niepokonany Belg z kongijskimi korzeniami wydaje się pięściarzem na tyle wyszkolonym i solidnym, żeby obronić pas.
Abass Baraou vs John O'Donnell – super półśrednia
15-letnia już kariera O'Donnella upłynęła mu na zwycięskich na ogół walkach z rywalami kiepskiej lub co najwyżej średniej klasy. Nie powinien stanowić poważnej przeszkody dla największego obecnie talentu niemieckiego boksu, jakim jest Baraou.
Walka Conora Benna ze Steve'm Jamoye na początek. Na razie 3:0 dla Brytyjczyka, pewnie wygra to w miarę pewnie, ale w obronie wciąż nie umie za wiele.

Ciężki nokaut na Belgu w 4. rundzie.

Szkoda, że Benn nie zmierzył się z wcześniej anonsowanym Laszlo Tothem. Ofensywnie walczący Węgier byłby większym wyzwaniem i pewnie stworzyliby całkiem fajny dla oka slugfest.
Jamoye to cienias, więc dla Benna to żadna weryfikacja. Szkoda, że nie dojechał wcześniej awizowany Laszlo Toth.

Ngabu w 1 rundzie zupełnie bezradny wobec brudnego boksu Okoliego.

Okoliego nie da się oglądać, ale jest skuteczny. Natomiast Ngabu boksuje, jak nowicjusz. Żadnego pomysłu na walkę.
Straszna walka. Okolie jeden cios i klincz. Ngabu nie umie zrobić nic, żeby zmienić taki obraz.
Lepsza 4 runda Ngabu. Parę razy mocno trafił. Okolie powinien już dostać ze 2 ostrzeżenia, ale w UK jest świętą krówką.
Ngabu znokautowany w 7. rundzie. Dobrze, że to koniec.
Okolie wygrywa przez TKO7, ale pozostaje niesmak. Fauluje, jak Kliczko do sześcianu. Jeżeli sędziowie dalej będą mu na to pozwalać, to nikt nie ma szans z nim wygrać.
Sędziowanie zabawne. Ringowy szybko leciał, żeby poddać Ngabu przy pierwszej okazji.

Walka chyba przerosła Belga, nie zrobił absolutnie nic, żeby zaskoczyć Brytyjczyka.
Doczytałem się, ze wcześniej Baraou wygrał z O'Donnellem przez TKO6.
Walka Burns - Selby na razie z minimalną przewagą Selby'ego w większości rund. Fajerwerków nie ma, ale tego można było się spodziewać, Solidny boks.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie