Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Pacquiao vs Thurman (20.07.2019)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Jest już pewnie, że 20 lipca podczas gali organizowanej w Stanach Zjednoczonych dojdzie do walki pomiędzy jedynym w historii boksu czempionem ośmiu kategorii wagowych Mannym Pacquiao (61-7-2, 39 KO) i Keithem Thurmanem (29-0, 22 KO). Na razie nie poinformowano o dokładnej lokalizacji gali, jednak prawdopodobnie będzie to Las Vegas.

Impreza z udziałem Filipińczyka i Amerykanina zostanie pokazana w USA w systemie Pay-Per-View przez telewizję FOX. Obaj pięściarze posiadają pasy mistrzowskie WBA wagi pośredniej. Thurman jest super czempionem, zaś Pacquiao regularnym mistrzem.

W ostatnich zawodowych występach "Pac Man" wygrał na punkty z Adrienem Bronerem, z kolei Thurman wrócił po dwuletniej przerwie i zwyciężył w pojedynku z Josesito Lopezem.
http://www.ringpolska.pl/boks-na-swiecie...e-20-lipca


Jak dla mnie hitowa walka bez wyraźnego faworyta.
Świetny pojedynek. I jestem naprawdę zadowolony z tego, że tuzy światowego boksu potrafią się dogadać i dawać dobre walki (jest to pokłosie także większej konkurencji).

Dla Manny'ego to najlepszy możliwy termin: Thurman wg mnie obecnie jest lepszym bokserem, ale walka z Lopezem pokazała, że nie jest to ten sam Keith, który wygrywał z Porterem czy Garcią.
Manny z kolei wyraźnie odżył, wygrał wyraźnie dwa ostatnie pojedynki i co by nie mówić - jest w gazie. Thurman musi bardzo szybko wrócić na szczyt swoich możliwości, bo jeżeli zaboksuje na 60-80% to po prostu przegra bo Manny raczej regresu nie zaliczy.

Z ostatecznym typem to wstrzymałbym się do końca drugiej rundy co by na własne oczy zobaczyć jak Keith wygląda w ringu. Lubię obu więc po prostu czekam na świetną walkę.

A jakby Manny to wygrał... no kapitalna sprawa by była Big Grin
Walka oficjalnie w MGM Grand w Las Vegas.

Thurman się rozgadał dbając o promocję pojedynku, kilka cytatów z głównej:

- Wejście do ringu z Mannym Pacquiao to zaszczyt. Wierzę, że świętej pamięci Ben Getty (trener, któremu Thurman zawdzięcza najwięcej - przyp.red.) byłby ze mnie dumny. Powiedział kiedyś, że zdominuję wagę półśrednią, zarobię w boksie miliony i będę prawdziwą gwiazdą sportu - mówi Thurman.

- Manny'ego Pacquiao można pokonać. Ma już zresztą na koncie porażki. To ulubieniec kibiców i legenda. Dla mnie jednak jego taktyka jest przewidywalna. On walczy zrywami i trzeba to wykorzystać. Oczywiście trzeba też mieć szacunek do jego siły uderzenia. Wierzę, że sposób, w jaki poruszam się w ringu, mój atletyczny styl i rozumienie boksu to coś, czego Manny jeszcze nie widział - dodaje ''One Time'', który na początku tego roku wrócił do ringu po ponad dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzjami i pokonał Josesito Lopeza większościową decyzją sędziów.

- Zawsze marzyłem o tej walce. W boksie czas szybko leci i nadchodzi nowa era zawodników. Dlatego zrobię mu to samo, co on kiedyś zrobił Oscarowi De La Hoyi. De La Joya pobił tak Julio Cesara Chaveza, potem była zmiana warty i Pacquiao pobił Oscara, a teraz ja odeślę na emeryturę Manny'ego - zapowiada Amerykanin.

- Czekałem dwadzieścia dwa miesiące na powrót do ringu. Miałem swoje upadki i wzloty. W styczniu nie byłem jeszcze w szczytowej formie, ale w lipcu zobaczycie już starego dobrego "One Time". Od soboty czeka mnie znakomity obóz przygotowawczy i w lipcu będę w świetnej formie - zakończył Thurman.



Na undercardzie zobaczymy także walki Moliny Jr z Lipincem oraz Ugasa z Figueroą Jr.
Oprócz tego plotkuje się, że wystąpi tu także Julio Chavez Jr ale ja w to osobiście nie wierzę.
Co do wyniku walki głównej, to nie podejmuję się jego wytypowania ze względu na trudną do przewidzenia formę obydwu przeciwników. Thurman po kontuzji, w pojedynku z Josesito Lopezem był najgorszy w karierze, ale trudno zakładać, że w kolejnej walce będzie równie słaby. Z kolei Pacquiao ostatnio prezentował się dobrze, ale ma już ponad 40 lat i jakiś spadek formy związany z wiekiem też należy wziąć pod uwagę. Jednym słowem ta walka to dla mnie kompletna niewiadoma i nawet nie mam zamiaru się silić na jakieś typowanie wyniku. Za to wspaniały jest undercard i tu już można sobie trochę pospekulować odnośnie możliwych rezultatów

Yordenis Ugas vs Omar Figueroa - półśrednia
Out-boxer vs swarmer, czyli korzystnie dla Meksyka. Z drugiej strony Cubano jest moim zdaniem po prostu lepszym pięściarzem, o lepszych warunkach fizycznych i zdecydowanie bardziej sprawdzonym (szczególnie w półśredniej). Sądzę więc, że z problemami, ale jakoś sobie poradzi i wygra.
Luis Nery vs Juan Carlos Payano - kogucia
Payano został znokautowany przez Potwora Inoue w ćwierćfinale WBSS po minucie walki. Jak na jego tle zaprezentuje się Nery, który chyba jest w tej wadze numerem 2, choć do WBSS go nie wzięli? Myślę, że potrwa to dłużej, ale skończy się podobnie.
Siergiej Lipiniec vs John Molina Jr - półśrednia
W tej walce szykują się obustronne grzmoty. Każdy wynik jest możliwy, ale młodszy wiek i lepszy bilans przemawiają na korzyść Rosjanina.
Caleb Plant vs Mike Lee - super średnia o pas IBF
Niepokonany Lee ma świetny bilans, ale walczył dotąd w półciężkiej i głównie ze słabeuszami. Nie sądzę, by stanowił poważne zagrożenia dla Planta, który w znakomitym stylu wygrał z silnym Uzcateguim. Zdecydowanie Plant.
Efe Ajagba vs Ali Eren Demirezen - ciężka
Wisienka na torcie. Demirezen to kawał silnego chłopa z podbudową z amatorskiego boksu. Jednak siła ciosu i warunki Ajagby powinny zdecydowanie przeważyć szalę na jego korzyść. Na pewno jednak czeka go najtrudniejsza walka z dotychczasowych.
Thurman i Pacquiao nie będą badani na obecność dopingu przed i po walce. Na papierze ciekawa rywalizacja sportowa zamieniła się w rywalizację medyczną, gdzie wygra ten, którego ekipa przygotuje mocniejsze, bardziej odpowiednie substancje wspomagające.

Ciekawe co im zrobił biedny Jarrell Miller, że akurat jego zdecydowali się rzucić na publiczny lincz. A prawda jest taka, ze on przy Thurmanie i Pacquiao z 20 lipca miał organizm czysty jak noworodek.
(26-06-2019 02:10 AM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Thurman i Pacquiao nie będą badani na obecność dopingu przed i po walce. Na papierze ciekawa rywalizacja sportowa zamieniła się w rywalizację medyczną, gdzie wygra ten, którego ekipa przygotuje mocniejsze, bardziej odpowiednie substancje wspomagające.

Ciekawe co im zrobił biedny Jarrell Miller, że akurat jego zdecydowali się rzucić na publiczny lincz. A prawda jest taka, ze on przy Thurmanie i Pacquiao z 20 lipca miał organizm czysty jak noworodek.
Sam Jarrell pewnie nic im nie zrobił, ale nakoksowany w takim stopniu w jakim był nakoksowany mógł poważnie i na stałe uszkodzić największy skarb Edzia, więc dla pewności go udupiono. W efekcie nic to zresztą nie dało, ze złotego jaja zrobiła się jajecznica i to za sprawą ociekającego słoniną łasucha, ale tego nikt sobie nie wyobrażał.

Walka Thurmana i Pacquiao to zupełnie co innego. Żaden z nich, pomimo legendy Filipińczyka nie ma i nie będzie miał statusu Joshuy, do tego wygrana albo porażka żadnego z nich niczego nie zniszczy ani nie zepsuje. Niezależnie od tego, kto w tym starciu wygra, i tak wszyscy ładnie zarobią i nikt nie będzie miał kłopotów. No i dadzą epicką walkę.

Poza tym nakoksowani Thurmana i Pacquiao mogą co najwyżej zapierniczać jak zajączki duracela, podczas gdy nakoksowany Miller może urwać komuś głowę. Boks to biznes, tutaj liczy się atrakcyjne widowisko, dlatego nikt nie pozwoli wyjść do ringu 150 kilogramowemu facetowi pod wpływem EPO, hormonu wzrostu i diabli wiedzą czego jeszcze, bo jak kogoś nie zamorduje, to sam zejdzie na zawał i będzie jeszcze większy smród niż jak go "uroczyście przyłapią":)
Mannego chyba wsadzili w jakąś machinę czasu.
Kapitalnie wygląda na 30 lat.

https://m.youtube.com/watch?v=wapr1dOweV...=mv-google
Pomimo ,że istnieją federacje to zawodowy boks jest dyscypliną "prywatną"
Każdy pojedynek odbywa się na podstawie prywatnej umowy i ani WADA , ani federacja nie ma mocy prawnej narzucenia obowiązkowych badań.
Zresztą w stosunku do "wielkich nazwisk" federacja nie jest w stanie niczego narzucić.
Jedynym sposobem gwarancji badań jest klauzula w umowie i zgoda obydwu zawodników.

Pacquiao jest człowiekiem bardzo religijnym, chodzi do spowiedzi i komunii św. wiec chyba nie powinien stosować niedozwolonych środków.

Myślę że Pacquiao stać wygrać z nakoksowanym Thurmanem nawet "na czysto"
Dawno nie widziałem go w takiej formie, w wieku
40 lat tylko pozazdrościć, pokonał Matthysse, Bronera
teraz Thurman jeśli wygra to będzie jedno z większych
wydarzeń 2019 roku. Jeśli Thurmana boks nie zmieni
się od średniej walki (Po kontuzji też oczywiście) z
Lopezem to Pacman go spokojnie może wypunktować
a nawet pod koniec walki posłać na dechy czego bliski
był wypalony Joseito. Props dla Mannego że w takim
wieku po tylu latach kariery nadal nikogo nie unika i
walczy o najwyższe cele, które chcę osiągnąć jeszcze
raz.

#MistrzTylko8Kategorii.

P.S Undercard fenomenalny.
Gala na żywo w TVP sport ! Biorą ostatnio wszystko.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie