Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Filadelfia 30.03.2019
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
W najbliższą sobotę 30 marca najciekawszym bokserskim wydarzeniem będzie gala w Filadelfii z czterema ciekawymi pojedynkami:

Ołeksandr Hwozdyk vs Doudou Ngumbu – półciężka o pas WBC
Missmatch. W pierwszej obronie pasa pogromca Adonisa Stevensona zmierzy się z bardzo dobrym, a nawet wybitnym.... journeymanem. Ngumbu to naprawdę dobry bokser, ale do klasy Hwozdyka mu daleko. Zwycięzca jest oczywisty, choć wygrana przed czasem już mniej.
Kudratiłło Abdukachorow vs Keita Obara – półśrednia
Debiut w USA bardzo dobrego Uzbeka znanego dotąd głównie z sukcesów na ringach ojczyzny i Dalekiego Wschodu. Japończyk słynie z mocnego ciosu i … szklanej szczęki. Raczej jest bez szans.
Christian Mbilli vs Christopher Pearson – średnia
Na amerykańskim ringu zadebiutuje również największa nadzieja bokserska Francji. Pięściarz rodem z Kamerunu zmiótł z ringu wszystkich 13 dotychczasowych rywali i zapewne uczyni to samo z solidnym średniakiem Pearsonem.
Ray Robinson vs Egidijus Kavaliauskas – półśrednia
Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż Litwin dostanie title shota, na którego już dawno zasłużył. Tym razem podsuwają mu rutynowanego i dobrego technicznie Robinsona, zapewne licząc że ów wygra dzięki atutom własnego ringu i układu stylów (out-boxer vs slugger). Próżne nadzieje. Kavaliauskas pozamiata rywalem ring.
Ngumbu to jest bardzo niewygodny i ciekawy tester dla zawodników z czołówki Tutaj dostał walkę o mistrza ;-). Przede wszystkim jest wytrzymały , lotny , ale nie stanowi żadnego zagrożenia dla rywala. Obstawiam , że Gozdyk może wygrać w kńcówce przed czasem.
Kavaliauskas ogarnie bo to świetny bokser.
Często nie rozumiem polityki pokazywania gal w USA, ale puszczenie najciekawszego pojedynku gali Abdukachorow - Obara na samym początku undercardu to już trochę zakrawa o przestępstwo...

Na razie wyrównana walka, ale Uzbek zaczyna poważniej przeważać.
Abdukachorow wygrał na punkty z Obarą, ale nie pokazał zbyt dobrego boksu. Mam dziwne wrażenie, iż Uzbek jakby cofa się w rozwoju od czasu tej świetnej wygranej z Michajlenką.

W kolejnej walce Christian Mbilli pierwszy raz boksował pełny dystans z jakimś twardym Meksykaninem, a następnie Fredrick Lawson zupełnie niespodziewanie został znokautowany w 4. rundzie z Juanem Ruizem.

Nieźle, do 1:00 odbyły się wszystkie najciekawsze walki Wink
O walce Hwozdyka nie ma co pisać, natomiast bardzo zawiodłem się na Kavaliauskasie. Wiedziałem, że Robinson będzie dla niego niewygodny, ale sądziłem że Litwin i tak go dopadnie i znokautuje. Nic takiego się nie stało i walka skończyła się remisem. W mojej ocenie powinien wygrać Kavaliauskas, bo Robinson ograniczył się do uciekania przez 10 rund. Liczyłem, że Litwin będzie pierwszym Europejczykiem od czasów Brooka, który skutecznie wmiesza się do walki o pasy w półśredniej. Na razie nic z tego nie będzie, a drugi wysoko notowany w WW Europejczyk, Kerman Lejarraga niespodziewanie przegrał przez TKO9 z Awanesjanem na własnym ringu w Bilbao w obecności 10 tysięcy swoich kibiców.
Przekierowanie