Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Wilder vs Fury II (27.04.2019 lub 18.05.2019)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
To są tylko spekulacje.

W ringu może wydarzyć się wszystko.
Walka najprawdopodobniej w Nowym Jorku 18 maja, Fury ma zarobić ponad 25 milionów dolarów.
Oficjalne potwierdzenie dziś lub jutro.
Niestety następną walką Furego nie będzie rewanż
z Wilderem już oficjalne.

Jak informują niezależnie różne źródła, przed wakacjami nie
dojdzie do pojedynku rewanżowego pomiędzy mistrzem
świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (40-0-1, 39
KO) i niepokonanym Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO).

Promująca od kilku dni Fury'ego grupa Top Rank przekazała
już World Boxing Council wiadomość, że Brytyjczyk póki co
zaboksuje z innym rywalem w maju lub czerwcu, a do tematu
drugiej potyczki z "Bronze Bomberem" powróci jesienią. ESPN
ma w międzyczasie starać się o zakontraktowanie na dłuższy
okres Wildera, co z pewnością uczyniłoby rewanż bardziej
realnym.
Strach go obleciał.

Pamięta tą petardę bo której cudem wstał.

[Cudu nie było. Wach też ustał po ciosach Kliczki. Po prostu nadczłowiek. ]
Waszka gdyby lepiej się ruszał, miał mocniejszy
cios i byłby lepszy w defensywie byłby jednym z
topowych HW z tą odpornością. Wach zawsze był
zawolny gdy udało mu się podłączyć przeciwnika
szybko się wypompowywał przy kombinacjach
miał nawet Kliczkę lekko podłączonego w piątej
rundzie gdyby udało mu się trafić wtedy gdzieś
z dwa, trzy mocne ciosy jeszcze Kliczko może
nawet wylądował by na dechach, zabrakło czasu
wtedy również. Szkoda że to była jedyna ofensywna
rudna Wacha w tej walce Wink i to tylko końcówka rundy.
A dlaczego Wach był taki odporny?
Wątpię aby to był czyn witamin. Myślę że Wach
jest z natury mocną szczęką obdarowany, widzimy
zresztą jaką ma przed brodę, jak Mount Blanc
najwyższy szczyt Europy Tongue
Akurat.

Podobnie Fury.

Po takim ciosie pada nieprzytomny i nie daje oznak życia i nagle.....zmartwychwstanie.

Cud.
Fury widział co robi leżąc przez kilka sekund, dał
sobie czasu na dojście do siebie, to żadne
zmartwychwstanie, miał wstawać od razu gdy kręciło
mu się w głowie i chwiać się jak trzcina na wietrzę.?
Po takich ciosach bokserów odwożono do szpitala bo nie mogli wstać.
Jeszcze po godzinie byli nieprzytomni.

A tu proszę.

Gość który pada po pacnięciu Cunninghama ,nagle zmartwychwstaje po bombie Wildera i jest rześki jak nowo narodzony.

Szklana szczęka nagle zamieniła się w szczękę z granitu.

Cud.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie