Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Eleider Alvarez vs Siergiej Kowalow II - Frisco 02.02.2019
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Ciekawy pojedynek Bachrama Murtazalijewa z Elvinem Ayalą na start gali we Frisco. Rosjanin znokautował przeciwnika w ósmej rundzie, wygrał bardzo pewnie, ale mnie całkowicie nie kupił swoim boksem. Brakowało takiej eksplozywności, przebojowości, choć w wyszkoleniu technicznym i pomyśle na akcje ofensywne wszystko się zgadzało. No i warto docenić sam nokaut na Ayali - to twardy zawodnik, potrafiący boksować i zatruwać życie faworytom.

Dla mnie świetna gala od początku do końca. Dawno nie widziałem tak bogatego, zróżnicowanego fightcardu na gali w USA. No i walka wieczoru w której zdarzyć się może absolutnie wszystko. Dla mnie bomba Smile

Trudna do oceny i punktowania walka Patricka Daya z Ismaiłem Ilijewem. Rosjanin postawił na nieustępliwy boks na pressingu, ale szybszy, lotny na nogach, lepiej wyszkolony technicznie Amerykanin skutecznie go kontrował. Wojna stylów. Dla mnie nieco lepszy Day, choć ciężko ocenić tak równą walkę na średniej jakości streamie. Myślę, że jednak zasłużył na wygraną 2-3 punktami.
Oglądałem tylko drugą połowę walki Daya z Ilijewem, który w mojej ocenie był lepszy. Pojedynek na dobrym poziomie.
No druga część należała do Ilijewa, ale w pierwszych rundach to raczej Day dominował.

Teraz szybkie wygrane Jasona Sancheza i Enriko Gogokhii. Fajny nokaut tego pierwszego. A przed kartą główną jeszcze walka Alimkhanuly'ego ze Stevenem Martinezem, która bardzo mnie ciekawi. Bardzo odważnie prowadzony jest Kazach.
Wreszcie Alimchanuły zademonstrował boks na poziomie mistrza świata amatorów. Nie lubię takiego stylu boksu, ale trzeba przyznać że rutynowanego twardziela załatwiał jak juniora.
Bardzo mi się podobał jego występ. Alexander i Martinez na tym etapie kariery na rozkładzie? Wygląda całkiem solidnie.

Commey - Chaniev -> Chyba najciekawsza walka z "telewizyjnego" undercardu. Ghańczyk niby zdecydowanym faworytem, ale Rosjanin pokazał dobry boks w walce z Barroso. Kciuki chyba jednak za Richardem, niech w końcu wygra coś znaczącego.
Szybka robota Commeya. Jego walka z Łomaczenką może być rewelacyjna.
Commey to bestia. Wydaje mi się, że on z walki na walkę jest coraz lepszy.

Teraz chyba sporo czekania. Valdez pewnie koło 5:00, pewnie szybko skończy, a kolejny pojedynek nie rozpocznie się przed 6:00.
Valdez pokazał dobry boks i zgodnie z planem nie miał żadnych problemów z Włochem Tommasone. Jako walka na powrót - niech będzie.
Valdez i Lopez w swietnym stylu... myslalem ze Magdaleno postawi wiekszy opór, ale tu jednak różnica klas.
Te dwie walki można określić jako missmatche. Tommasone i Magdaleno nie mieli żadnych szans. Lopez rzeczywiście może namieszać w lekkiej.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie