Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Zamieszki we Francji
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Do poruszenia tego tematu skłonił mnie zamieszczony na głównej stronie orga filmik pokazujący, jak podczas ulicznych rozruchów w Paryżu do walki z policją włącza się aktywnie i skutecznie były bokser zawodowy Christophe Dettinger.
Jedna z wielu dostępnych wersji tego zdarzenia: https://www.koreus.com/video/boxeur-gend...cte-8.html

Mniejsza jednak o ten incydent. Chodzi mi o poważniejsze zagadnienie, a konkretnie o odpowiedź na pytanie: Czy społeczeństwo ma prawo na ulicy obalić demokratycznie wybraną władzę, w tym przypadku prezydenta Francji Macrona?
Pod koniec XVIII wieku też we Francji obalono w drodze rewolucji ustrój feudalny. Dużo było przy tym zbrodni i okrucieństw, ale pod wpływem Francji w innych krajach feudalizm sam skapitulował tj. stopniowo zniesiono podział społeczeństwa na lepiej i gorzej urodzonych. Upowszechnił się przy tym pogląd, że lud może obalić tyrana, satrapę, dyktatora, ale demokratycznie wybrana władza jest nietykalna, choćby ewidentnie działała na niekorzyść społeczeństwa i w sprzeczności z obietnicami wyborczymi. Myślę, że Francuzi mają dzisiaj szansę na stworzenie kolejnego światowego precedensu. Osobiście uważam, że każda zakłamana świnia u władzy może i powinna być obalona, niezależnie od tego, czy swoją władzę wywodzi z woli Pana Boga, czy z demokratycznego wyboru. Lepiej jednak, żeby istniała jakaś pokojowa procedura np. podpisy 25% obywateli pod referendum odwołującym przed terminem wybrane władze większością 66%. A Wy jak uważacie?
Przekierowanie