Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Andrzej Gołota
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
Cytat:Gołota pozywa Masę!

W Poznaniu odbyła się konferencja prasowa, w trakcie której kancelaria reprezentująca Andrzeja Gołotę poinformowała o pozwie przeciwko Jarosławowi Sokołowskiemu, ps. Masa. Świadek koronny utrzymuje, że walka Gołota - Michael Grant z 1999 roku była ustawiona. Gołota żąda przeprosin - podał Onet.pl.

"Masa" w rozmowie z dziennikarzami oświadczył wcześniej, że wedle jego wiedzy autorem pomysłu na "ustawkę" był Andrzej Kolikowski, ps. Pershing, a całe przedsięwzięcie miało przynieść zysk wysokości 7 milionów dolarów.

Jak informuje Onet, na konferencji prasowej w Poznaniu adwokaci Marek i Grzegorz Szwoch, którzy reprezentują Andrzeja Gołotę, poinformowali o przesłaniu "Masie" wezwania "do usunięcia skutków naruszania dóbr osobistych". W imieniu boksera, żądają przeprosin i stwierdzenia, że wypowiedzi nt. walki Gołota-Grant były "nieprzemyślane", a oskarżenia - "niezasadne". Adwokaci wezwali ponadto "Masę" do zapłaty 10 tysięcy złotych na rzecz Fundacji im. Feliksa Stamma "Stamm Boks Promotion".

Jarosław Sokołowski w odpowiedzi na zarzuty Gołoty zapowiedział złożenie pozwu o zniesławienie przeciw Marioli Gołocie. - Nie pozwolę, by nazywano mnie kłamcą - powiedział. "Masa" oznajmił ponadto, że wytoczy proces Marcinowi Najmanowi, który w rozmowie z Faktem nazwał go "zerem".

Super. Może ktoś w końcu draniowi i kłamcy utrze nosa.
Czemu draniowi? Wiem, czytałem, że chce się wybić czy tam wypromować książkę na tym wydarzeniu z życia Andrzeja, jednak jesteście w 100% pewni, że tam nie było przekrętu? Dla przeciętnego widza mogło to tak wyglądać. Wiadomo, że Andrzej był słaby psychicznie, ale w tej walce wygrywał pewnie, a do końca nie było wiele czasu. Byłby aż tak przerażony, że zrezygnowałby po jednym knockdown'ie? Wiele moich znajomych twierdziło, że musiał dostać w łapę za tę walkę.
(27-06-2015 07:45 PM)BOKS napisał(a): [ -> ]Czemu draniowi? Wiem, czytałem, że chce się wybić czy tam wypromować książkę na tym wydarzeniu z życia Andrzeja, jednak jesteście w 100% pewni, że tam nie było przekrętu? Dla przeciętnego widza mogło to tak wyglądać. Wiadomo, że Andrzej był słaby psychicznie, ale w tej walce wygrywał pewnie, a do końca nie było wiele czasu. Byłby aż tak przerażony, że zrezygnowałby po jednym knockdown'ie? Wiele moich znajomych twierdziło, że musiał dostać w łapę za tę walkę.

Jezeli tak wyglada ustawka, to najlepsi aktorzy Hollywood tego by lepiej nie zagrali z pomoca specow od efektow.Wink Dwa KD z 1 rundy, i obraz kolejnych rund raczej kategorycznie wyklucza ustawke-jak dla mnie rzecz jasna. No, ale kazdy widzi to co chce.

Ps. Po walkach z Bowe tez karazyly ploty powtarzene przez czesc obserwatorow(glownie januszy) ze to bylo ustawione. Jak pisalem, kazdy wierzy w co chce.Smile
Oj tam zaraz "Januszy". Każdy ma prawo do swojego zdania. Logicznym chyba jest, że, jeśli to ustawka, to nie można tego zrobić byle jak. Poza tym może Andrzej chciał coś pokazać, a odebrał sobie szanse na zwycięstwo pod koniec, bo wynik walki miał odgórnie narzucony. W którymś z wywiadów jakieś 3-5 lat temu Gołota powiedział, że bił po jajach Bowe'a, bo go "wkur...ł". Szkoda, że atakował poniżej pasa nie w momentach kryzysowych, a w momentach, gdy kontrolował walkę i zbliżała się ona ku końcowi i wygranej na punkty Polaka.
Masa w jednym z wywiadów mówił że ustawiali nawet za najlepszych czasòw lat 90' wybory miss w Polsce, a więc wszystko możliwe,.
Pytanie na ile wiarygodny jest Masa? Wątpię by walka Gołoty była ustawiona, ale zaznaczam, że swoją opinię opieram wyłącznie na swoich przypuszczeniach Wink.
Gdyby ustawiali, to Gołota też powinien być ustawiony do końca życia i jeszcze lepiej. Chyba jednak nie jest, skoro przyjeżdża do Polski zarabiać na żałosnych widowiskach, jakimi były jego 3 ostatnie "występy".
(28-06-2015 10:58 AM)Hugo napisał(a): [ -> ]Gdyby ustawiali, to Gołota też powinien być ustawiony do końca życia i jeszcze lepiej. Chyba jednak nie jest, skoro przyjeżdża do Polski zarabiać na żałosnych widowiskach, jakimi były jego 3 ostatnie "występy".

Hmm... Często się mówi tak: 'Z mafią nie wygrasz'. Smile
(27-06-2015 09:33 PM)BOKS napisał(a): [ -> ]Oj tam zaraz "Januszy". Każdy ma prawo do swojego zdania. Logicznym chyba jest, że, jeśli to ustawka, to nie można tego zrobić byle jak.

Jasne, ze kazdy ma prawo.Wink Udalo im sie odegrac ta swietnie, wygladalo jakby naprawde chcieli zrobic sobie krzywde i szukali czasowki.
Raczej nie powinno jednak nikogo dziwic, ze takie teorie lataly przede wszystkim wsrod "januszy". I mam w pamieci jak moja ojciec na imieninach u rodzinki, az ze zlosci byl czerwony, jak pol nocy spieral sie z jednym faciem, ze Golota z Bowem sie nie dogadali, a tamtem twierdzil ze tak bylo i chuj.Big Grin Bowe i Andrzej sie dogdali i zarobili, pewnie jeszcze grali grubo u buka.


(27-06-2015 09:33 PM)BOKS napisał(a): [ -> ]Poza tym może Andrzej chciał coś pokazać, a odebrał sobie szanse na zwycięstwo pod koniec, bo wynik walki miał odgórnie narzucony.


Piszesz tak, jakby nie bylo setek innych walk, gdzie bokser ktory ma szanse wygrac, dostaje serie ciosw i ma najzwyklej dosyc.Wink Piszesz tak jakbys mial mocne dowody ustawki. Wynik odgornie narzucony?


(27-06-2015 09:33 PM)BOKS napisał(a): [ -> ]W którymś z wywiadów jakieś 3-5 lat temu Gołota powiedział, że bił po jajach Bowe'a, bo go "wkur...ł". Szkoda, że atakował poniżej pasa nie w momentach kryzysowych, a w momentach, gdy kontrolował walkę i zbliżała się ona ku końcowi i wygranej na punkty Polaka.


Nie trzymal Andrzej nerwow. Tyson, tez odgryzl kawalek ucha bo sie wkurwil za ciosy z dynki. Pozniejszy Tyson i Golota slyneli z tego, ze z nimi nigdy nic niewiadomo. Pewnie ustawiali walki.Cool
Nie wiem co jest lepsze... uznac, ze glowa Jedrka, nie wytrzymywala cisnienia, czy sugerowac, ze nasz jeden z najbardziej lubianych HW, jest zwykla sprzedajna dziwka?
Osobiscie zostaje przy opcji numer 1, bo jakby tak sie blizej przyjrzec karierze Goloty, to walk w ktorych zachowywal sie dziwnie bylo nie 1, czy 2, a co najmniej 5/6, nawet za czasow jak juz masa strzelal z dupy.

Yo!
Ja tam nie wierzę w ustawkę. Gołota w pierwszej rundzie bije Granta b. mocnym prawym z doskoku na punkt, tak że Amerykanin leci na deski i ledwo dochodzi do siebie (bardziej wrażliwy ringowy mógłby to przerwać po kd), po czym do końca rundy próbuje wykończyć przeciwnika i ma go jeszcze raz na deskach. Pod względem ustawionej walki, wygląda to bardzo kiepsko, bo kto mający przegrać stara się znokautować rywala? Wink Gołota zawsze miał odchyły i był nieobliczalny, tak jak już pisał @BMH. Nawet w walce, która początkowo szła po jego myśli, czyli z Ruizem, Gołota popisał się szeregiem fauli, co uszło mu na sucho, bo ringowy w tamtym pojedynku był wyjątkowo stronniczy.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
Przekierowanie