Straszne męczenie buły. Antyboks. Punktować każdy może, jak chce.
Ło rany, co za walka...
Dla mnie wygrać powinien Tabiti, ale zwycięstwo Rosjanina mnie nie zdziwi.
Mam 115:112 dla Tabitiego, ale nie da się go oglądać. Czarny Diablo.
115-112 Tabiti, z kim by nie walczył w półfinale, faworytem raczej nie będzie...
Tete wygrywa walkę, cieszę się bo mu kibicowałem ale mnie nie porwał.
Najlepiej to mu wychodził prawy prosty, Rosjaninowi tylko prawy sierpowy - i taka to była walka.
Szkoda, że eksplozji wystarczyło na pierwsze 20 sekund
Bardzo ciekawa walka, ale tak dziwna, że zupełnie nie wiem, jak ją podsumować. Na mojej karcie 113-112 Tete. Kibicowałem mu, fajnie, że wygrał, lecz trochę mnie zawiódł.
Rzeczywiście dziwna walka. Tete chyba gorszy od oczekiwań. Jak szybko nie znokautuje, to aż taki doskonały nie jest. Ałojan natomiast zapłacił frycowe za brak doświadczenia na zawodowym ringu, chociaż momentami pokazywał wielkie możliwości. Rozpoczął walkę fatalnie, taktycznie też rozegrał ją źle. Powinien wywierać presję i próbować przebić się do półdystansu, a on tego prawie nie robił.